Praktykanci natomiast... Hm. :D
W szpitalu badał mnie jeden praktykant [pielęgniarstwa prawdopodobnie]. EKG, Pobieranie krwi, macanko po brzuchu. Jaki on był zajebisty. Dałbym mu się pokroić na żywca :D Udało mi się nawet z nim zamienić kilka zdań na poczekalni. Emanował Silnym Heteryzmem! Niestety :/
Wracając do tematu. Praktykanci są zajebiści, bo się wszystkim przejmują, zależy im na pacjentach, są ambitni i pełni energii :D W końcu są oceniani pod każdym względem i od tego zależą ich oceny :DDD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz