Mimo, że jest u nas od miesiąca i wprowadza jakieś radykalne nieżyciowe zmiany, to jeżeli chodzi o pracowników i ich rozwój, jest ZAJEBISTY. To dzięki jego zgodzie dostałem po 7 miesiącach cały etat.
Jeżeli już jestem w temacie pracy, to ostatnio wybraliśmy się z Drwalem, Lucy i Mariką na piwo po pracy. Kiedy Marice wyznałem, że miałem ostatnio okazję po raz kolejny wziąć udział w trójkącie i spasowałem, orparła
Marika: Ale dupy da... NIE DAŁEŚ!!!
Swoją drogą fajne uczucie jest ryć heterykowi w głowie. Drwal uważa się za 100% faceta. Oczywiście mówi, że ma dużego. Podpuszczam go, żeby pokazał. Gdy zapytał się jak to jest robić komuś loda... HAHAHA! Podpuszczaliśmy go z dziewczynami, by zawiązał sobie oczy i po kolei go obsłużymy. Nie zauważyłby różnicy, lub też bardziej by mu się podobało moje wykonanie :P Spanikował!!!
Mam z niego taką brechtę, że głowa mała!!! Jeżeli kiedykolwiek będziecie mieli okazję namieszać heterykowi w głowie... Nie wahajcie się! Ubaw po pachy murowany!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz