Ostatnio kilka razy próbowała się do mnie dodzwonić Brooke. Niestety zawsze coś. Albo jestem na uczelni w środku wykładu, albo jestem w pracy, albo Brooke jest w pracy :( Taka zabawa w głuchy telefon :(
Odezwał się we mnie czarny humor i wysłałem Brooke SMSa o treści: "Jeżeli chcesz się do mnie dodzwonić to mam czas w piątek między 12ą a 13ą". Smutne, ale prawdziwe. Praca, nauka, remont Mariolki, zepsuty boiler, i tak kurwa cały miesiąc...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz