czwartek, 7 października 2010

SOS Ziemia

Jakiś czas temu Młody oglądał u kumpla film dokumentalny Discovery pod tytułem Home. Po polsku SOS Ziemia.

Film rozwalił mi system. Opowiada o planecie Ziemi, jak wyglądała przed pojawieniem się człowieka, i jaki mamy wpływ na planetę. Podawane są jedynie fakty i cyfry. To przerażające, jak destrukcyjny wpływ mamy na cały glob. Film ma 118 min. Przez pierwsze 103 min oglądacz popada w depresję. Zaczyna się zastanawiać jak mogliśmy dopuścić do takich zniszczeń. Przez kolejne 10 min nastawia widza pozytywnie. Pokazane są ogromne wynalazki mające ulżyć naturze. Elektrownie wiatrowe i słoneczne. Padają też słowa, że mamy jeszcze czas by naprawić wyrządzone szkody. Daje nam nadzieję, i wiarę w poprawę. Ostatnie 5 min to napisy i kwintesencja najpiękniejszych widoków z całego świata.

To co w tym filmie jest takie wyjątkowe, to zabójcze widoki, nakręcone super-sprzętem. Nie ma ani jednego ujęcia przerobionego komputerowo. Wszystkie ujęcia, to samo życie. Drugą rzeczą jest rewelacyjna muzyka, która steruje emocjami widza.

Jeżeli będziecie mieli kiedykolwiek możliwość obejrzenia tego filmu, nie wahajcie się.

Mną film wstrząsnął.

2 komentarze:

  1. filmu nie widziałem bo nie oglądam za wiele tv więc nie skomentuję.

    Napisze za to, że wiem jak nazywa się ten model z wody na Twoim blogu:) mam nawet tą całą jego sesję. I przyznam że wybrałeś "najdelikatniejsze" zdjęcie.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. to ja poproszę na maila maxwell1602@o2.pl

    :DDD

    OdpowiedzUsuń