Wiem, że to niezdrowe i takie tam...
Ale!
Nic mnie tak nie odstresowuje jak jedzenie!
Tak więc wybrałem się na spacer do Empiku, a potem poszedłem do Biednej-Bronki. Musiałem kupić mleko, ale kupiłem przy okazji 1kg Frytek. Ale żeby nie było za kolorowo, to przypaliłem sobie udka z kurczaka. A buraczki troszkę przechrzaniłem. Frytki za to wyszły wyśmienite!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz