wtorek, 6 listopada 2012

Klonowanie

Jest to proces który powinienem chyba ogarnąć na stopie codziennej!

Dzisiejszy dzień pięknie obrazuje to, co się ostatnio u mnie dzieje.

W pracy miałem dzisiaj zmianę od 4:00 do 12:15. Pomijam fakt, że się spuźniłem przez kochane ZTM. Okazało się, że mam szkolenie(o którym zapomniała kierowniczka) od 11:00 do 14:00, Byłem cały czas potrzebny na miejscu pracy, a na ok 13:00 miałem umówionego Kominiarza.

Jeżeli ktoś liczy, to powinienem być w trzech miejscach na raz. I tak mam cały czas.

Po pracy muszę przyszykować szkolenie do pracy, muszę się uczyć, mam do opracowania na uczelnie eksperyment, no i jeszcze oczekują, że będę pomagał w remoncie Mariolki. Do tego, musze być w mieszkaniu, by wpuścić kominiarza. Hydraulik ma wymienić boiler.

Wymiękam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz