Po tym jak w marcu wszedł do kin film w 3D o owym tytule, postanowiłem przeczytać książkę. Do kina jednak nie udało mi się pójść :( Książkę kupiłem i kurzyła się przez kilka miesięcy na półce, gdyż nie miałem weny na czytanie. Miesiąc temu w końcu wziąłem ją do ręki i przeczytałem kilka stron. Na tym się skończyło. Jednak ostatnio wziąłem się w garść i przeczytałem tą książkę. Męczyłem ją dwa dni na raty, ale udało mi się.
Jakie wrażenia?
Porażka. Dawno się tak nie wynudziłem. Rozumowanie Alicji jest bezsensowne i nielogiczne. Można by powiedzieć wręcz szalone.
Jeżeli chodzi natomiast o Kota z Cheshire, to jest rewelacyjny. Zawsze była to moja ulubiona postać. Już zawsze tak zostanie. Może to dlatego ostatnio śni mi się ten szalony uśmiech i zwariowane oczy.

Mimo wszystko wiem, że już raczej nigdy nie wrócę do tej lektury!!! Film natomiast z chęcią obejrzę jeszcze wiele razy :D
Jakie wrażenia?
Porażka. Dawno się tak nie wynudziłem. Rozumowanie Alicji jest bezsensowne i nielogiczne. Można by powiedzieć wręcz szalone.
Jeżeli chodzi natomiast o Kota z Cheshire, to jest rewelacyjny. Zawsze była to moja ulubiona postać. Już zawsze tak zostanie. Może to dlatego ostatnio śni mi się ten szalony uśmiech i zwariowane oczy.

Mimo wszystko wiem, że już raczej nigdy nie wrócę do tej lektury!!! Film natomiast z chęcią obejrzę jeszcze wiele razy :D
jest logiczne, bo książkę pisał matematy:) Jako osoba dobra w te klocki, powinieneś może raz jeszcze wrócić do lektury?:)
OdpowiedzUsuń