wtorek, 12 października 2010

Kino 21 - Jedz, Módl się, Kochaj.



Niewiele grają ciekawych rzeczy w październiku, więc zdecydowałem za nas obojga, że z Pietrem pójdziemy właśnie na ten film. Rzadko chodzimy na obyczajowe. Na film ciągnął mnie zawsze przecudny uśmiech Julii Robrts!!!

Film rewelacyjny. Przypominał trochę "Pod słońcem Toskanii", ale jeszcze lepszy!!! Zawsze piękna Julia Roberts, i przez kilka chwil przeuroczy James Franco, a także reszta ekipy pokazali świetną grę aktorską. Muzyka idealnie wpasowała się w film.

Liz, główna bohaterka, zagubiona w życiu wyrusza w roczną podróż po świecie, i odnajduje na nowo sens życia. Po części, moje ostatnie półtora roku w dużej mierze przypominało jej podróż. Choć ja nie zwiedziłem pół Świata, czego jej zazdroszczę. No i nie miałem romansu z James'em Franco, za co mógłbym zabić :DDD

Piękny film. Dający do myślenia. Ale także daje wiele nadziei tym, którzy są zagubieni w życiu.

Polecam wszystkim.

1 komentarz:

  1. yyyyy...kim jest james franco?? piszesz o nim w taki sposób, że chyba poszukam zdjęć w googlach:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń