poniedziałek, 16 sierpnia 2010

I po urlopie :(

Po piętnastu dniach w domciu, trza w końcu wrócić do szarej rzeczywistości :/

Pomalowałem pokój, poleniuchowałem, odwiedziłem znajomych, i mimo, że najważniejszy plan nie wypalił, jestem zadowolony z urlopu.

Nawet z samego rańca poszedłem dzisiaj do fryzjera, ogolić łeb.

Trochę mi się nie chce iść do pracy, ale pociesza mnie fakt, że jutro i pojutrze mam wolne :D

Kolega skomentował mój grafik w fajny sposób!

Chłopiez z blizną: W moich stronach mówi się: "Komu wlazłeś pod biurko?"

HAHAHA!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz